Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przerwania ciąży ze względu na przesłankę eugeniczną, co oznacza, że od chwili ogłoszenia wyroku przerwanie ciąży z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu będzie bezprawne. TK orzekł, że aborcja z tzw. przyczyn eugenicznych jest niedopuszczalna w każdej sytuacji. Oznacza to, że wyrok TK uniemożliwi legalne przerywanie ciąży w ponad 90 % dotychczasowych sytuacji, a usunięcie tej przesłanki legalizacyjnej może spowodować wzrost liczby postępowań karnych z art. 152 kodeksu karnego.
Do tej pory, przerwanie ciąży na gruncie ustawy z 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży mogło nastąpić w trzech przypadkach, tj. gdy:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (tzw. przesłanka medyczna),
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (tzw. przesłanka eugeniczna),
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (tzw. przesłanka kryminalna).
Po wyeliminowaniu przez TK az ustawy przesłanki eugenicznej pozostają nadal dwa przypadki dopuszczalności przerwania ciąży, tj.
Zagrożenie życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza w szpitalu za pisemną zgodą kobiety. Zaistnienie przesłanki medycznej stwierdza inny lekarz niż dokonujący aborcji, chyba że ciąża zagraża bezpośrednio życiu kobiety. Przerwanie ciąży nie jest ograniczone żadnym terminem.
Podejrzenie powstania ciąży w wyniku czynu zabronionego. Przerwanie ciąży dokonane może być wyłącznie przez lekarza za pisemną zgodą kobiety. Okoliczność, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, stwierdza prokurator. Przerwanie ciąży dopuszczalne jest, dopóki od początku ciąży nie upłynie więcej niż 12 tygodni. Ustawa nie stawia warunku, aby ciężarna kobieta była pokrzywdzoną czynem zabronionym. Oznacza to, iż może być ona również jego sprawcą (np. ciąża będąca skutkiem stosunków kazirodczych).
Bezpośrednim i oczywistym skutkiem utraty mocy obowiązującej przepisu uznanego za niekonstytucyjny będzie rozszerzenie zakresu regulacji prawa karnego o karalność aborcji z powodów embriopatologicznych.
Najogólniej ujmując, przerwanie ciąży za zgodą kobiety wbrew przepisom ustawy z 1993 r. stanowi przestępstwo z art. 152 kodeksu karnego i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sprawcą przestępstwa z art. 152 kodeksu karnego może być każdy (w praktyce najczęściej będzie lekarz lub partner kobiety, ale również przyjaciółka, rodzic, siostra, itd.). Natomiast wszelkiego typu czyny kobiet ciężarnych zmierzające do przerwania ciąży nie są w naszym systemie prawnym penalizowane. Nie stanowi przestępstwa przerwanie ciąży w wyniku samoistnego poronienia z przyczyn naturalnych czy przerwanie ciąży obumarłej.
Karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega również ten, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania. Na czym może polegać ta pomoc? Np. na dostarczeniu narzędzi służących do tego celu, udostępnieniu gabinetu lekarskiego, udzieleniu rady lub informacji ułatwiającej przeprowadzenie takiego zabiegu, pokryciu kosztów jego przeprowadzenia, sporządzeniu lub dostarczeniu fałszywego dokumentu zaświadczającego istnienie jednej z przesłanek dopuszczalności przerwania ciąży, złożeniu fałszywych zeznań uprawdopodabniających popełnienie przestępstwa, którego skutkiem była ciąża, skontaktowanie kobiety w ciąży z osobą nielegalnie przeprowadzającą zabiegi przerwania ciąży.
Co z organizowaniem tzw. „turystyki aborcyjnej” mającej na celu ułatwienie wyjazdu do placówek medycznych znajdujących się w państwach o liberalniejszych unormowaniach w zakresie dopuszczalności zabiegów przerwania ciąży?
Tutaj należy podkreślić, że samo przerwanie ciąży za granicą nie powoduje odpowiedzialności karnej po stronie polskiej obywatelki, nie będzie ona ścigana ani karana. Nie odpowie również lekarz dokonujący aborcji za granicą, ponieważ jurysdykcja państwa polskiego ogranicza się do terytorium Polski i polskich obywateli. Odpowiedzialność karną może jednak ponieść osoba, która pomaga w organizacji tzw. turystyki aborcyjnej za granicę. Wynika to z faktu, że przestępstwo z art. 152 § 2 kodeksu karnego ma charakter formalny, odpowiedzialność jego sprawcy jest niezależna od tego, czy do przerwania ciąży doszło, czy też nie, a jeżeli doszło, to w jakim miejscu – w kraju, czy poza jego granicami.
Surowszej karze (od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności) podlega ten, kto dopuszcza się powyższych czynów, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
Zaistnienie którejkolwiek z tych dwóch przesłanek rodzi po stronie kobiety “prawo do planowania rodziny i wynikające z niego uprawnienie do legalnego przerwania ciąży” mające charakter “dobra prawnego”. Uniemożliwienie wykonania zabiegu przerwania ciąży w takiej sytuacji uprawnia kobietę, na podstawie art. 448 k.c. do dochodzenia wyrównania szkody wynikłej z tego zdarzenia.
Obecnie polska obywatelka, dokonująca aborcji, nie jest ścigana ani karana, niezależnie od tego z jakich przesłanek ani gdzie usuwa ciążę. Jednak w obecnej sytuacji trafniejszy będzie komentarz „jeszcze nie jest ścigana ani karana” …
—
Zuzanna Jędrzejewska
radca prawny